Jestem jedynym schludnym dziwakiem w rodzinie slobów i jestem cholernie wyczerpany

Dom
Jestem jedynym schludnym dziwakiem w rodzinie slobów i jestem cholernie wyczerpany

DGLobrazy / iStock

transformational breathing dangers

Zaskocz moją siostrę w dowolny przypadkowy dzień tygodnia, a jej dom jest bez wyjątku nieskazitelny. Jej mąż jest schludnym dziwakiem, jej mieszkająca teściowa jest schludnym dziwakiem, jej dwie starsze dziewczynki zostały wyszkolone na schludne dziwadła, a dziecko zmienia własne pieluchy. Chyba tylko żartuję z tego ostatniego. Moja siostra to samozwańcza była niechlujka, ale mówi, że jej mąż zainspirował ją do zmiany postępowania. Jej sześcioosobowa rodzina jest jak trupa tancerzy fruwających z gracją po domu w choreograficznym balecie porządku, z których każdy robi swoją część, by pozbyć się nieestetycznego bałaganu w domu. Jestem prawie pewien, że mój siostrzeniec czołga się z nasadkami do mopa przymocowanymi do jego rąk i kolan.

Mój dom jest dokładnym przeciwieństwem tego i jestem zazdrosny jak cholera.

Zawsze lubiłem, aby moje rzeczy były uporządkowane, czyste i estetyczne. W głębi serca jestem minimalistą; bałagan mnie niepokoi. Dorastając, zawsze marzyłam o domu, który wzniesie się, by mnie powitać, jak mawiała Oprah, i nie mam na myśli potknięcia się o parę butów i podniesienia podłogi, by powitać moją twarz.

Haczyk polega na tym, że odmawiam sprzątania cudzego bałaganu.

Mój mąż jest świetnym facetem, który pracuje przez wiele godzin i dużo robi w domu, jeśli chodzi o ogólną konserwację, ale jest bezdyskusyjnie slobem. Nie ma za tym złośliwości — jest po prostu całkowicie i beznadziejnie nieświadomy śladu skarpetek, paragonów i kubków kawy, które zostawia za sobą. We wczesnych latach naszego małżeństwa ja próbowałem go szkolić , ale to była epicka, ciągła porażka. Nasze dzieci też są niechlujne, jak zwykle dzieci, i nie ma im tego za złe; Wiem, że muszę ich uczyć. I staram się za tym wszystkim nadążyć, naprawdę jestem. Ale bez poświęcania całego dnia na zbieranie bałaganu, którego nie zrobiłem, mój dom wali się w gówno.

Chodziłem z tym w tę i z powrotem, czasami poddając się i myśląc, To jest teraz moje życie. muszę to zaakceptować , niechętnie postanawiając, by bałagan mojej rodziny unosił się pod moją świadomością jak woda pod mostem. Czytam artykuły, w których zaleca się, aby nie próbować zmieniać współmałżonka i od razu zapewniam, że ignorowanie bałaganu jest słuszne. Widzę dziwaczne nadruki na ścianach z napisem „Przepraszam za bałagan”. Mieszkamy tutaj i klepiemy się po plecach za bycie tak uważnym i postępowym.

Ale potem odwiedzę moją siostrę lub obejrzę sezon HGTV Poprawka, i nagle dostanę wybuch Jeśli pracujemy jako zespół, możemy to zrobić! Założę swoją wyimaginowaną zbroję bojową i wpadnę do wraku, wymachując mieczem-miotłą, szaleńczo gestykulując, aby moja rodzina PODniosła TO! I TO! I TO! I TYCH! ZRÓB TO! ZRÓB TO! ZRÓB TO!

aeroflow breast pumps reviews

A kiedy narzekam, wskazuję i krzyczę, helikopter i ogólnie zachowuję się jak szalony, oni chwytają swoje gówno. Więc ja mogą mieć czysty dom, o ile utrzymuję ciągła hiperczujność na wszystkich przez cały czas.

Ale *bierze głęboki, oczyszczający oddech*, jeśli odwrócę wzrok choćby na kilka godzin, cała pieprzona operacja idzie prosto do piekła. W ubiegły weekend nie dotrzymałem terminu i musiałem zaszyć się w swoim biurze na cały dzień. Kiedy wyszedłem, blaty kuchenne były zawalone brudnymi talerzami, folią aluminiową, kubkami i serwetkami; buty i hełmy stały wzdłuż korytarza; zabawki i projekty artystyczne zaśmiecały salon i stół kuchenny; a na podłodze w różnych odstępach pojawiło się kilka niezidentyfikowanych, lepkich plam. Rozpłakałam się — zasmarkany, niespójny, brzydki szloch.

Odwróciłem wzrok na jeden dzień, ludzie.

Pewnego dnia.

jestem taki zmęczony rozglądania się po stosach porzuconych ubrań, papierów, strzałek Nerf i brudnych naczyń i uświadomienia sobie, że nic z tego nie jest moje . jestem taki nad chwytając próżnię i uświadamiając sobie, że aby wykonać tę pracę, muszę najpierw zebrać kilka bzdur innych ludzi. Chcę strajkować. Chcę powiedzieć, że nie odkurzę, dopóki nie podniesiesz swojego gówna! Ale jeśli to zrobię, muszę wisieć, aż to zadanie zostanie wykonane, ponieważ wiem, że jeśli odważę się odejść, to gówno się nie kończy.

Nie błagam o niczyją nerkę, tutaj. Chcę tylko, żeby moja rodzina wrzuciła swoje pieprzone ubrania do kosza, a brudne naczynia do zmywarki. Chcę móc powiedzieć „Hej, posprzątaj salon i naprawdę go mieć have zdarzyć. Dlaczego jest to takie niemożliwe? Dlaczego moja rodzina nie może być taka jak moja siostra — zsynchronizowana w naszym dążeniu do porządku? Tak desperacko chcę, żeby moja rodzina dała gówno .

Ale tak nie jest.

I tak ja, schludny dziwak wśród gnojków, staje przed wyborem: czy przymykam oko na chaos i nienawidzę swojego otoczenia, lub czy bezlitośnie dręczę moją rodzinę i w końcu nienawidzę zarówno siebie, jak i ich?

Nie, poważnie, pytam: co byś zrobił? Ponieważ toczę tutaj przegraną bitwę i jestem cholernie wyczerpany.

Podziel Się Z Przyjaciółmi:

young living cold sore