Kiedy Twój współmałżonek późno śpi, a Ty kładziesz się wcześnie spać
tataki / Getty
Moja żona jest nocnym markiem. A przynajmniej tak mi się wydaje. Szczerze mówiąc, nie jestem już na 100% pewien, kiedy idzie do łóżka. Może być północ. Mogła być czwarta rano. Naprawdę nie wiem, bo od dawna spałem.
Wiem, że przez długi czas nie kładła się spać, żeby mieć trochę wolnego czasu, z czym początkowo się zmagałem. Ale kiedy wyjaśniła, że dzieci zawsze trzymają się jej ciała, zacząłem rozumieć. Wiem, że ona też nie śpi do późna, żeby zrobić rzeczy, które chce zrobić, na przykład obejrzeć film bez bohatera zwierząt lub przeczytać książkę bez zdjęć, kiedy w domu jest cicho i nikt nie prosi o pudełko soku.
I odwrotnie, wcześnie kładę się spać i wcześnie wstaję. Ale nie zawsze taki byłem. Kiedy pobraliśmy się po raz pierwszy, czekałem przy stolikach i często wracałem z pracy do domu długo po tym, jak ona poszła spać. Ale teraz, mając prawie 14 lat, kładę się spać o 22:00. i wstaję około 5:30 lub 6 rano. Wstaję tak wcześnie z tych samych powodów, dla których Mel nie śpi do późna — żebym miała trochę czasu dla siebie, żeby zrobić kilka rzeczy, które naprawdę kocham. Nasze dzieci są teraz starsze, więc mogą wstać i oglądać telewizję i samemu zjeść śniadanie, więc nie musimy już wyciągać nas z łóżka o zerowej 30.
Zasadniczo sprowadza się to do tego: około 9:50 całuję Mel i mówię dobranoc. A kiedy wstaję, całuję ją, gdy śpi.
Muszę założyć, że są inni rodzice w przeciwnych terminach. Jest coś w zostaniu tatą, co oznacza wczesne wstawanie. Nie rozumiem tego, ale oto jesteśmy. A może tak samo jest z matkami. Jakiś czas temu napisałem artykuł dla Scary Mommy o tym, jak moja żona nie śpi do późna, a tysiące matek skomentowało, jak one też śpią do późna, aby mieć trochę czasu dla siebie.
Prawdziwe pytanie brzmi: jak to wpływa na nasze małżeństwo?
Cóż, powiem szczerze, na początku nie było super. Chodziliśmy razem do łóżka. Potem przytulaliśmy się przez chwilę i dyskutowaliśmy o tym czy tamtym, gdy zasypialiśmy. Tęsknię za tym, jak zasypiamy razem, coś, co nie zdarzyło się od kilku lat. Tęsknię też za wstawaniem o tej samej porze, chociaż zdarza mi się to czasami, gdy Mel musi wstawać wcześnie. Kilka razy się o to kłóciliśmy. Nie rozumiałem jej potrzeby pójścia spać późno, a ona nie rozumiała mojej potrzeby kładzenia się wcześniej.
was enfamil gentlease recall
Myślę, że każdy, kto ma przeciwny harmonogram snu ze swoim małżonkiem, rozumie, że czasami może się wydawać, że dwóch współpracowników uderza pięścią, gdy drugi uderza. A są chwile, kiedy wciąż jest jakieś napięcie. Bo faktem jest, że jeśli dzieci nie są chore, ranne czy coś, albo świat się kończy, kładę się spać o 22.00. Po prostu już mnie to nie obchodzi. A czasami Mel chciałaby, żebym została później i spędziła z nią czas. Czasami to robię, ale przez większość czasu po prostu nie. Chcę mojego snu.
Z drugiej strony są chwile, kiedy chcę, żeby wstała wcześniej. Chcę, żeby rano coś ze mną zrobiła. Ale nie zrobi tego z tych samych powodów, co ja. Chce jej spać.
Ale w większości jest całkowicie funkcjonalny. Ja mam czas na pisanie rano, ona ma czas na samotność w nocy, a my spotykamy się w środku. W soboty i niedziele pozwalam jej spać tak długo, jak chce, a ona pozwala mi iść spać tak wcześnie, jak chcę. W ciągu dnia spędzamy razem czas. Umawiamy się na randki. Rozmawiamy przez telefon. Wysyłam jej kwiaty raz w miesiącu, czasem więcej. Wysyłamy smsy z emotikonami serca i buzi. Nawet jeśli mamy przeciwne harmonogramy, znaleźliśmy sposób, aby to zadziałało.
Więc jeśli jeden z partnerów ładnie i wcześnie wdrapuje się do łóżka, podczas gdy drugi śpi do późna, uświadom sobie, że nie jesteś sam. Właściwie to całkiem normalne. Kluczem do tego, aby to działało, jest sposób spędzania czasu pomiędzy.
Podziel Się Z Przyjaciółmi: