Nienawidzę uprawnionych bachorów (łącznie z moimi własnymi dziećmi)
Moje córki mają 5 i 7 lat i kocham je tak mocno, że to aż boli. Tak się składa, że myślę, że są uprawnionymi bachorami i mam ochotę pluć paznokciami. Zanim pójdziesz i zwiniesz majtki w duży, chrupiący zwitek, posłuchaj tego:
Biorę na siebie pełną odpowiedzialność. To moja wina. Zrobiłem je w ten sposób.
Niestety, rodzice znajdują się w wyraźnie niekorzystnej sytuacji, jeśli chodzi o wychowywanie dzieci, ponieważ kiedy zdamy sobie sprawę z błędu, jaki popełniliśmy, nasze dzieci są już dupkami, a naprawienie szkód jest prawie niemożliwe.
best oils for rosacea
Jestem na dobrej drodze, aby naprawić szkody, które wyrządziłem. Wymagam dobrych manier, rozmawiamy o wdzięczności i wykorzystuję momenty, które można uczyć, gdy się pojawiają, z nadzieją, że moje dzieci staną się dobrymi ludźmi. Zaczęli rozumieć te lekcje, ale jest to ciężka walka. Nie pomaga też widok innych uprawnionych bachorów prowadzących gówniane show w ich światach.
Pozwól, że rozwinę…
Dzieci, które chcą, żeby na nie czekano
Wszystko zaczyna się, gdy są małymi dziećmi i musimy dbać o nie rękami i nogami. Ale zgadnij co? Dorastają i potrafią robić pożyteczne rzeczy! Nawet 2-latek potrafi posprzątać.
'Mama! Daj mi trochę wody. Piekło nie. Rusz dupę i użyj tych rzeczy na końcach ramion. Nazywa się je rękami i są bardzo przydatne.
„Chcę przekąskę.” Dziękuję za informację, dziecko. Ostatnio jak widziałem, mogłeś zabrać tyłek do kuchni i zająć się rzeczami, o których rozmawialiśmy. Pamiętać? Te ręczne rzeczy? Poza tym dzieciaki, które nie zachowują się w stosunku do mnie, nie dostaną ode mnie żadnej pomocy.
Jedno słowo: KOLACJA. Nie zmuszaj mnie do działania, bo mogę stracić swoje gówno. Jeden posiłek. Okres. A co więcej, te małe rączki potrafią dzierżyć nóż i siekać gówno. Chcesz to zjeść? Możesz pomóc to zrobić.
Dzieci, które odmawiają wykonywania obowiązków domowych
Zaczynam brzmieć jak prawdziwy zrzęda, ale niech mnie diabli, jeśli mam spędzić następne 15 lat na sprzątaniu stada dzikich, pieprzonych zwierząt. Zabawki, ubrania, brokat, buty, plecaki, ślady poślizgu…
Czy łatwiej jest samemu to posprzątać, niż zajmować się ich marudnymi bzdurami?
Tak.
Czy będzie szybciej, jeśli to zrobię?
O tak.
Czy jestem gotowy odłożyć klapsa i zrobić wszystko, co konieczne, aby uczynić ich odpowiedzialnymi, odpowiedzialnymi i wdzięcznymi, nawet jeśli oznacza to, że będę musiał znosić godziny bólu i cierpienia, kształtując ich na dobrych obywateli?
Kurwa tak.
Dzieci, które nie mają pojęcia o pieniądzach
Za każdym razem, gdy idę do Target, żebranie i błaganie doprowadza mnie do szaleństwa; chcą wszystkiego! Zabierałem ich do kosza na dolary, żeby uciszyć ich gadaninę, ale nic więcej. Rozmawiamy o cenach, rozmawiamy o budżetach i mówię im, że mogą mieć wszystko, za co są w stanie zapłacić. Dostają niewielki zasiłek; uczą się o budżetowaniu i wydatkach.
Rozpieszczonego dzieciaka można dostrzec z kilometra, zawsze przechwalającego się swoimi nowymi butami, nowym rowerem, nowym bla bla bla. Oczywiście nie jest to wina dziecka; rodzice wpadają w amok, zasypując swoje niewdzięczne dzieci coraz większym gównem, tworząc w ten sposób idealnego 7-letniego konsumenta. Zamknij to gówno i naucz dziecko wartości pieniędzy, które rozrzucasz.
Problem
Sedno problemu – i mojej porażki jako matki – polega na tym, że nie chcemy ich pomocy, ponieważ stwarza to dla nas o wiele więcej pracy. Kiedy pomagają w przygotowywaniu posiłków, musimy patrzeć, jak siekają, rozsypują gówno i szczerze mówiąc, wszyscy trochę się boimy, że palec włoży się do sałatki.
Nasza krótkowzroczność sprawia, że nie potrafimy im delegować zadań. Chcemy unikać tego, co w danej chwili utrudnia nam życie, ale na dłuższą metę jest o wiele łatwiejsze. Bitwa, która wiąże się z poproszeniem ich o wsparcie, jest walką o wysoką stawkę i kluczowym punktem, przez który wszyscy rodzice muszą przepracować. Zapłata jest cholernie złota i mam nadzieję, że do 10. i 12. urodzin zaczną mi robić obiad. Daj mi trochę klopsów Biiiiaatch! (Proszę i dziękuję.)
Nie wiem jak wy, ale ja i moje uprawnione bachory jesteśmy na drodze do chwalebnego odkupienia i podejmowania bitew jedna po drugiej. Rodzice! Na miłość wszystkiego, co święte, walcz dalej w dobrym boju; nasze dzieci pewnego dnia zostaną liderami, a dobry przywódca wie, jak posprzątać swój cholerny pokój.
Artykuł ten został pierwotnie opublikowany na
Podziel Się Z Przyjaciółmi: