celebs-networth.com

Żona, Mąż, Rodzina, Status, Wikipedia

Można przyznać, że małżeństwo jest naprawdę cholernie trudne

Styl życia
Zaktualizowano: Pierwotnie opublikowane:  Para bierze ślub źródło zdjęć: Brandi Riley

Nie pamiętam, w którym miesiącu byłam w ciąży, ale wiem, że już to widać. Pokłóciliśmy się z mężem o coś, kiedy powiedziałam mu, że może powinien po prostu wyjechać. Jeden z nas wyciągnął z szafy torbę i rzucił ją na łóżko, prawdopodobnie po to, żeby spakować swoje rzeczy. Wybiegł z domu, nie zabierając rzeczy. Nie wiedziałam, dokąd zmierza, i nie miałam pojęcia, co nas czeka dalej. Jednak w tym momencie cokolwiek, o co się kłóciliśmy (już nie pamiętam), wydawało mi się wystarczające, aby porzucić cały nasz związek.

Małżeństwo może być naprawdę trudne.

Mój mąż i ja jesteśmy absolutnie najlepszymi przyjaciółmi. Wszystko robimy razem, uwielbiamy przebywać w swoim towarzystwie i dopingujemy się nawzajem. To człowiek, o którego się modliłam, ale lepsza . Ja jestem szczęśliwa, on jest szczęśliwy, a mimo to małżeństwo jest trudne.

Kiedy się poznaliśmy, miałem 30 lat samotna mama córki, która właśnie skończyła rok. Do czasu narodzin córki byłam sama. Przyzwyczaiłam się do dokonywania wyborów w oparciu wyłącznie o swoje potrzeby. Od co najmniej dziesięciu lat nie musiałem się z nikim meldować. Mój mąż był kilka lat młodszy ode mnie i nie był zbyt daleko od długotrwały związek to nie wyszło. Bardzo zależało mu na tym, żeby do końca życia pozostać kawalerem.

Spotkaliśmy się, poleciały iskry i musieliśmy spróbować wymyślić, jak stać się jednością, skoro oboje byliśmy przyzwyczajeni do grania samotnie przez tak długi czas. Przez dwa lata pracowaliśmy w związku na odległość. Moja córka i ja przeprowadziliśmy się po całym kraju i radziliśmy sobie z rosnącymi trudami związanymi z jego nauką dodawania do jego mieszkania kawalerskiego małego dziecka i kobiety, która nie planowała być dziewczyną z zamieszkaniem do końca życia. Sześć miesięcy później pobraliśmy się i wszystko było idealne.

names with k

Żartuję.

Wtedy zaczęła się ciężka praca. Po ślubie nie było wątpliwości, czy związek będzie trwały. Obiecaliśmy sobie, że będzie lepiej lub gorzej i żadne z nas nigdzie się nie wybierało. To małżeństwo musiało się udać.

Razem z mężem żyliśmy kilka lat bez żadnych sporów. Potem wszystko się po prostu zmieniło. Byłam w okresie przejściowym w pracy i próbowałam zajść w ciążę. Był zestresowany w pracy i gotowy do przeniesienia nas z naszego małego mieszkania do domu. Przez chwilę wydawało się, że nie jesteśmy ze sobą połączeni. Nie trwało to długo, ale wystarczająco długo, aby zadać sobie pytanie, co robimy. Zacząłem się zastanawiać, czy właśnie tego mam wyczekiwać przez resztę naszego życia, na zawsze, aż do śmierci.

Nikt mi nigdy nie mówił o tej części małżeństwa. Och, ludzie mówili, że pierwszy rok jest najtrudniejszy, tak jak mówią rodzice noworodków , ale to nie była prawda. Przynajmniej nie dla mnie i mojego męża. Nasz pierwszy rok był jak przedłużony miesiąc miodowy. Było kilka wyzwań, ale żadne nie przypominało tych, z którymi mieliśmy do czynienia od tamtej pory.

Każdego roku, gdy zbliżamy się do siebie, a nasze życia stają się coraz bardziej powiązane, pojawia się nowe wyzwanie, które wystawia na próbę siłę naszej więzi. Od przerażających listów z urzędu skarbowego po utratę ukochanych członków rodziny – ilekroć czujemy, że doświadczyliśmy już każdej trudnej rzeczy w naszym małżeństwie lub że wszystkie problemy, które mogły się pojawić, zostały już rozwiązane, pojawia się kolejny.

Dlaczego nie porozmawiamy o tym więcej? Wiesz, im dłużej jesteś w związku małżeńskim, tym staje się to trudniejsze. Im bardziej się zbliżamy, im bardziej czujemy się ze sobą komfortowo, tym bardziej prawdopodobne jest, że porzucimy wszelkie pozory, a nasz małżonek odkryje bardzo surowy, intymny rdzeń nas – dobry i zły. Kiedy mamy ciężki dzień w pracy, dla wielu z nas to nasi współmałżonkowie biorą na siebie największą frustrację. To nie w porządku, ale jest to zjawisko naturalne, ludzka natura. Jeśli nie zostanie to rozwiązane, z pewnością może prowadzić do większych problemów w związku.

Kiedy brakuje pieniędzy, może to być czynnikiem wyzwalającym. Problemem może być rodzina lub inne osoby z zewnątrz, które włączają się do małżeństwa. Dzieci. Praca. Życie. Jesteśmy ludźmi, nawet po ślubie czekają nas trudne chwile.

uncommon beautiful girls names

To, jak sobie radzimy w tych trudnych czasach, robi różnicę.

Musimy okazać sobie nawzajem trochę łaski, spodziewać się wybojów na drodze w naszym związku. Jako rodzice dajemy sobie swobodę, aby coś zepsuć i szansę na naprawienie tego. Dlaczego nie robimy tego także w naszym małżeństwie? Dbanie o zdrowie : samoopieka. Dbajmy o siebie nawzajem. Zamierzone działania mające na celu wyrażenie miłości i zaangażowania, tak jak robimy to wobec naszych dzieci. Nasi współmałżonkowie również potrzebują tego rodzaju skupienia i uwagi.

oatmeal rice cereal

I tak jak dajemy naszym dzieciom szansę naprawienia sytuacji, gdy popełnią błąd, tak samo musimy okazywać tę samą uprzejmość naszym partnerom. Małżeństwo nie jest łatwe. Bycie mężem lub żoną nie jest łatwe. Świadomość, że do końca życia jesteś odpowiedzialny za tego drugiego człowieka, nie jest łatwa. Na pewno warto, ale wymaga to pracy.

Aha, a więc wróćmy do kłótni, jaką pokłóciliśmy się z mężem, kiedy byłam w ciąży na tyle, że mogłam się pokazać, a on wybiegł z domu. On wrócił. Mojego męża nie było przez około dziesięć minut, zanim wrócił do domu. Usiadł na skraju łóżka i rozmawialiśmy. On przeprosił, ja przeprosiłem, a tu jesteśmy dwa lata później i nawet nie pamiętam, o co się kłóciliśmy.

Pamiętam jednak, co czułam, kiedy wrócił do pokoju. Jakże byłam szczęśliwa, że ​​go widzę i wdzięczna, że ​​będę miała szansę porozmawiać i znaleźć kompromis. Małżeństwo jest trudne.

Jednak ślub był moim wyborem i jestem gotowa podjąć to wyzwanie.

Podziel Się Z Przyjaciółmi: