Zostawienie mojego 9-latka samego po raz pierwszy przeraziło mnie

Klub Mid
Zostawienie mojego 9-latka samego po raz pierwszy przeraziło mnie

Urupong Phunkoed / Shutterstock

W zeszłym miesiącu mój 9-latek miał dzień wolny od szkoły (jeden z tych okropnych dni konferencyjnych). Podrzuciłam jego młodszego brata do przedszkola; było jeszcze wcześnie rano. Mój syn był zanurzony w krainie gier wideo i chciało mi się wyjść pobiegać.

holle baby formula recall

Zwykle nawet nie brałbym pod uwagę zrobienia czegoś takiego, gdy mój syn był sam w domu. Ale przez ostatnie kilka miesięcy pokazywał bardziej dojrzałą stronę. Zachowywał się odpowiedzialny za obowiązki domowe, był milszy dla swojego młodszego brata i po prostu ogólnie wydawał się mieć razem swoją nastolatkę.

Ma inną ważną wiedzę dla dzieci: wie, jak wybrać numer 911, nie włączać kuchenki ani robić innych niebezpiecznych rzeczy — i nigdy zawsze otworzyć drzwi nieznajomemu. Nasz iPad jest podłączony do wysyłania SMS-ów na mój telefon, a mój syn wie, jak to zrobić. Mieszkamy w bliźniaku, a nasi sąsiedzi na górze byli w domu, podobnie jak sąsiedzi z sąsiedztwa, wszyscy nas znają.

Więc poszedłem na to. Powiedziałem mojemu synowi, że wyjdę na 20 minut w punkcie. Przeanalizowaliśmy plany awaryjne. Opowiedziałem mu swoją trasę, że zamierzam zrobić pętlę wokół naszego bloku, a potem kilka przecznic dalej, a potem z powrotem na naszą ulicę. Cały czas znajdowałem się w promieniu dwóch minut od naszego domu i kilka razy biegałem obok naszego domu podczas biegu.

Pisząc to teraz, widzę jeszcze wyraźniej, jaki to był dobry plan – a koniec historii jest taki, że mój bieg i pierwszy raz, kiedy moje dziecko zostało same, zakończyło się całkowicie bez przygód. Ale zmartwienie, które czułem, kiedy to się działo nie było w porządku .

Nie martwiłam się ani o mojego syna, ani o jego bezpieczeństwo, bynajmniej. Nie martwiłam się, że coś mi się stanie i że nie dotrę do niego. Żaden z tych.

Martwiłem się, co pomyślą wszyscy inni.

Kiedy biegłem, czułem, że muszę ciągle spoglądać przez ramię. A jeśli ktoś dowie się, że zostawiłam syna w spokoju? Czy przyjdą po mnie, twierdząc, że zaniedbałem? Czy będę musiał jakoś udowodnić, że mój syn jest na tyle dojrzały, by zostać sam? Czy będę musiał przejść całą trasę biegania, aby udowodnić, że jestem wystarczająco blisko? Co się stanie, jeśli CPS się zaangażuje? Cholera, zapomniałem sprawdzić przepisy dotyczące tego…

Co do diabła jest nie tak z naszym światem? Kiedy byliśmy dziećmi, nasi rodzice zostawili nas w samochodach, gdy pobiegli do sklepu spożywczego po karton mleka. Wypuszczano nas na wielogodzinne zabawy bez nadzoru dorosłych. Pamiętam, jak zostałam sama w wieku 9 lub 10 lat, a moja mama nie myślała o tym. Potrafiła podjąć decyzję na podstawie własnej oceny i instynktu matki.

W dzisiejszych czasach straciliśmy taką możliwość. I nie jest to tylko presja wewnętrzna czy presja społeczna: przyjęcie bardziej swobodnego podejścia do rodzicielstwa ma realne konsekwencje. Żyjemy w świecie, w którym ludzie wezwali policję rodziny, które pozwalają swoim dzieciom bawić się tuż przed własnymi domami . Służby ochrony dzieci zostały wezwane do rodzin, które pozwalają swoim dzieciom bawić się na ogrodzonym podwórku w zasięgu wzroku . Nie daj Boże, abyś wpadał do sklepu spożywczego, aby odebrać papier toaletowy, podczas gdy maluch drzemie w samochodzie w chłodny dzień: są kilka przypadków matek, które zostały aresztowane za tego typu rzeczy także.

names for twin boys

Pełne ujawnienie: Zanim usiadłem do pisania tego artykułu, musiałem upewnić się, jakie są prawa dotyczące pozostawiania dzieci samych w domu w moim stanie. Na szczęście, w przeciwieństwie do niektórych stanów, w Nowym Jorku nie ma minimalnego wieku dla pozostawienia dziecka w domu samotnie. W rzeczywistości prawo stanowi, że w podejmowaniu takich decyzji potrzebny jest zdrowy rozsądek, a wiek, w którym możesz zostawić dziecko samo w domu, zależy od dziecka i okoliczności.

Dziękuję Ci , w stanie Nowy Jork, za pozwolenie, by zdroworozsądkowe rodzicielstwo królowało.

Jednak sprawdzenie przepisów niekoniecznie sprawia, że ​​czuję się lepiej. Nawet jeśli wiem, że miałem rację, obecny klimat pod względem wstydu, osądu i wskazywania palcami przez rodziców i osoby niebędące rodzicami jest zniechęcający – i wręcz przerażający.

Zrobię co w mojej mocy, aby wznieść się ponad to, zwłaszcza gdy moje dzieci się starzeją i staję w obliczu kolejnych scenariuszy, kiedy będę musiał ocenić, na ile są gotowe być niezależne. Będę musiała pamiętać, że to ja naprawdę najlepiej znam swoje dzieci, że jestem dobrą, troskliwą, rozsądną matką, a reszta świata, szczerze mówiąc, może się schrzanić.

Mimo to chciałbym, żeby było inaczej. Bezpieczeństwo jest oczywiście kwestią, którą wszyscy powinniśmy mieć, ale musimy również stale sprawdzać, czy nie posunęliśmy się do skrajności w tych sprawach. Zdarza się zaniedbanie, ale najczęściej rodzice wykonują cholernie dobrą robotę. I być może gdybyśmy odcięli rodzicom trochę luzu, uwierzyli w nich bardziej i przestali żyć w kulturze strachu, rodzicielstwo mogłoby być doświadczeniem bardziej wzmacniającym i uprawomocniającym dla wszystkich zaangażowanych.

Podziel Się Z Przyjaciółmi: