Jestem całkowicie na pokładzie z pomysłem na prezent „Want-Need-Wear-Read”

Sezon Świąteczny
Świąteczny poranek

SolStock/ Getty

Nie robię tego w tym roku. Nie jestem. Nie mam ochoty wychodzić poza to, żeby wakacje były magiczne. Nie zamierzam się stresować i panikować i czuć, że to nigdy nie wystarczy. Nie jestem, mówię ci. Nie jestem.

Powtarzam to sobie, żeby to zapadło w pamięć. Powiedziałem dzieciom. Dałem znać wszystkim tym miłym ludziom, którzy próbują mi coś sprzedać. Zaalarmowałem listonosza. Kilka razy przypominałem sąsiadom i znajomym. Powiedziałem kolesiowi z UPS, że w tym roku nie będzie robił tylu przystanków w moim domu. Ponieważ w tym roku naprawdę tak myślę, naprawdę.

W te święta Nie dam się wciągnąć w pokazywanie moim dzieciom i członkom rodziny, jak bardzo ich kocham, ponieważ kupiłem im bilion rzeczy. Nie dam się też skusić, co ktokolwiek inny dostaje dla swoich dzieci. Robiłem to już wcześniej i zamiast szerzyć miłość, rozkładam swoje ciało na podłodze w napadzie złości, ponieważ jestem naprawdę cholernie zestresowany i przytłoczony. Ponieważ napełnianie się rzeczami, aż toniemy w gównie, nie jest jak miłość. Czuje się jak chaos i żal.

Dlatego uwielbiam pomysł, aby dać moim dzieciom 4 rzeczy: coś, czego chcą, coś, czego potrzebują, coś do noszenia i coś do czytania. Kiedyś widziałem ten pomysł wirujący w Internecie i myślałem, Nie, nie w tym domu. Przynieś prezenty!

Ale ludzie się zmieniają i w tym roku przygotowałem na to moją rodzinę. Kiedy we wrześniu zaczęli rzucać we mnie listami świątecznymi, ostrzegłem ich, że to nie będzie jak minione Święta Bożego Narodzenia. Na początku dąsały się i narzekały, bo dzieciaki potrafią być takimi kutasami.

Ale po tym, jak trochę się zamarynowało, mogłem powiedzieć, że pomysł sprawił, że naprawdę pomyśleli o tym, czego naprawdę chcieli w tym roku. Ich ojciec i ja jesteśmy gotowi trochę zaszaleć na kilku prezentach, które będą cenić dłużej, ale nie chcemy dostawać mnóstwa rzeczy tylko po to, by stworzyć stos łupów pod drzewem.

acid reflux young living

Dzięki zmniejszeniu liczby prezentów, które każdy dostaje, nie tylko robi się łatwiej zakupy, ale także sprawia, że ​​sezon jest o wiele bardziej wyjątkowy, ponieważ możemy spędzać czas, pieniądze i energię na robieniu rzeczy z naszymi dziećmi.

Jeśli znajdziesz się w szaleństwie chęci kupowania swoich dzieci wszystkie rzeczy , rozumiem — my wszyscy. To normalne i sprawia, że ​​czujemy nostalgię za własnym dzieciństwem. Ale w połowie przypadków, kiedy kupujemy gówno, nasze dzieci nawet o nie nie proszą, ponieważ nie czujemy się kompletni, dopóki każde z nich nie będzie miało określonej liczby prezentów do otwarcia.

To trochę wyzwanie i zaczynam myśleć, że dorosłym trudniej jest powstrzymać emocje związane z dawaniem prezentów świątecznych niż dzieciom, ale warto. Poważnie. Zrobiłam już zakupy (tak, chwalę się) i z całym dodatkowym czasem planuję wesołą świąteczną imprezę, która zaskoczy moje dzieci pokazem świątecznym i będę miała więcej czasu na pieczenie i relaks z nimi — rzeczy, które sprawiają, że czuję się o wiele bardziej radosny niż wypocenie się w poszukiwaniu kilku dodatkowych kawałków gówna, które muszę zawinąć i położyć pod drzewem.

Działa to również w obie strony. Moje dzieci zapytały mnie, czego chcę w tym roku, a ja powiedziałem, że chcę tego samego, co oni dostają. Tylko moja lista jest znacznie prostsza: ja chcieć żeby się zachowywali, a nie zachowywali jak małe dupki. ja potrzeba żeby się zachowywali, a nie zachowywali jak małe dupki. będę nosić uśmiech, ponieważ zachowują się, a nie zachowują się jak małe dupki. I chcę czytać na kartach ze świadectw, że zachowują się i nie zachowują się jak dupki w szkole.

Widzisz, pomysł na ubrania, które trzeba nosić, sprawdza się podczas wakacji dla wszystkich pora roku.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł, przejdź do polubienia naszej strony na Facebooku, To osobiste , kompleksowa przestrzeń do dyskusji o małżeństwie, rozwodzie, seksie, randkach i przyjaźni.

Podziel Się Z Przyjaciółmi:

classic girl middle names